Forum KIA - Cee'd, Sportage, Picanto, Sorento, Rio, Soul, Venga

Pełna wersja: Kulinaria
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Faktycznie luzniej sie zrobilo i to chyba dobrze. Na pewno. Co do tych batoników "Corny" - czesto jednak brudza, bo sie krusza i po chwili cale siedzenie jest w ziarenkach klejacego sie ryzu. No, ale racja, ze sa pozywne.
Hmm... ja mam dosyć spore zapotrzebowanie na składniki odżywcze, gdziekolwiek bym nie jechał Duży uśmiech
Zawsze muszę mieć pod ręką jakąś kanapkę, zahaczyć o stacyjnego hot-doga albo obiad w przydrożnym zajeździe.
Mam nadzieje MarioZen, ze te zajazdy to bardziej przydrozne restauracje niz watpliwego pochodzenia budki z pseudo jedzeniem... Duży uśmiech
Oczywiście, że tak Uśmiech. Musiałbym być w naprawdę dużej desperacji, żeby jadąc dłuższą, męczącą trasą sięgnąć po niepewną potrawę niewiadomego pochodzenia...
Bardzo mnie to cieszy.
Od siebie tylko dodam, ze na dluzsze trasy preferuje niewielkie przekaski w postaci wafelkow, zelek lub ulubionych cukierkow oraz napoj energetyczny i wlasciwa dla mnie ilosc wody mineralniej, najlepiej niegazowanej. Kiedy dopadnie mnie wiekszy glod - restauracja i pozywny, bezpieczny dla zoladka obiad Uśmiech
Buła z kotletem to jest to, ja tam hotdoga ze stacji zjem tylko jak już naprawdę muszę, żarciom w przydrożnych knajpach też nie bardzo ufam. Co sobie sam zrobię to jednak sam, wiem z czego i jak.
Nie cierpię wody niegazowanej, tak swoją drogą. Albo gazowana, albo jakieś soki, albo napoje gazowane.
Ja ogólnie lubię gotować, ale tak w trasę się wybierając to najlepiej przygotować coś, czym się nie da ubrudzić za bardzo - sałatki i jakieś drobne ryże z mokrymi sosami odpadają.
Ogólnie jak się trochę jeździ po europie to raczej stawia się na sieciowe restauracje typu KFC, Mc Donald albo Burger King bo w przydrożnych knajpach to różnie bywa :/ nie wszędzie znają angielski i nie wszędzie mają angielską kartę dań
Ja nawet jeżdżąc po Polsce lubię się zatrzymać w KFC lepsze to niż żarcie na stacji i na pewno tańsze ale na dłuższą metę to odradzam taki fast food bo idzie w boki
ja tam czasami jak jestem w trasie to zajadę na McDrive'a albo do KFC i jest okej. żarciu ze stacji benzynowych dziękuję, w McDonaldach przynajmniej mają jakieś standardy poniżej których nie schodzą.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie