Wygladem nie urzeka, technika za bardzo tez nie, ale generalnie samochod nie jest najgorszy. To po prostu kompaktowy minivan.
Cena auta faktycznie przegięta 200 tys to zdecydowanie ponad jego wartość ale w przypadku KII plusem jest ze cena auta bardzo szybko spada po jego kupnie wiec może jakiś starszy rocznik byłby w rozsądnej cenie
Strasznie przeciętnie wygląda, ale skoro to typowe auto rodzinne, to nie ma co oczekiwać cudów. Pachnie mi ta stylistyka wczesnym Mondeo - praktycznie i bez rewelacji. No ale cena powala, fakt, kogoś ostro kopnęło, żeby dawać 200 tys. za coś takiego.
Zobaczcie tylko ten wykres pokazuje jak drastycznie spada wartość KII Carens . Obecnie można kupić ten samochód za 30 000
zaintrygowałeś mnie i sprawdziłem serio obecnie taką Kie z przebiegiem 101 000 kmnmożna kupić już za 22 tysiące pytanie tylko czy warto ?
Jeśli masz dzieci albo potrzebę przewożenia większej ilości osób i nie przeszkadza Ci kiepska stylistyka, to wal w ciemno. Auta które wyglądają topornie są zwykle mało awaryjne. Dasz jakiś link do tej oferty?
Przaśna klasyka. Tak wyglądały combi w latach 90tych. Bez polotu, topornie, ale za to praktycznie. Szkoda, że temu modelowi się zdechło [*]
(03-01-2012 04:02 AM)garus napisał(a): [ -> ]Przaśna klasyka. Tak wyglądały combi w latach 90tych. Bez polotu, topornie, ale za to praktycznie. Szkoda, że temu modelowi się zdechło [*]
"Przaśna klasyka", haha, wyjąłeś mi to z ust. Ja tam tego modelu nie żałuję, od takiej stylistyki powinniśmy powoli odchodzić na rzecz praktycznej nowoczesności. To jest po prostu toporne.
Racja, racja. Trzeba iść z duchem czasu i dostosowywać nowe modele do potrzeb ogółu konsumenckiego pod wieloma względami (o ile nie każdym). "Byle do przodu", nie do tyłu
Racja, bo kiedy stoimy w miejscu, to automatycznie sie cofamy.. Niestety.